Idea ubezpieczenia na życie i mienia istnieje od tysiącleci. Handlarze w starożytności umawiali się między sobą, że będą symetrycznie dzielić się spłacaniem szkód, które mogły nawiedzić ich transporty na długich i pełnych niebezpieczeństw drogach- zobacz- http://www.tueuropa.pl

Podobne umowy zaczęto tworzyć w wielu zakątkach ówczesnego świata i podaje się je jako przykład zawierania więzi handlowych z rozsądku. W średniowieczu na procederze sprzedawania pielgrzymom po Ziemi Świętej gwarancji, że ich bezpiecznie] dotrą razem z nimi do miejsca przeznaczenia, powstała siła zakonu Templariuszy. Niektórzy naukowcy obwołują ich najwcześniejszymi bankierami i ubezpieczycielami w ogóle.

Generalnie jak widać koncepcje program dla brookera (netsoft24.pl) ubezpieczeń skoligacone były nierozerwalnie z handlem i wędrówkami. Trudno się dziwić – biznes nie mógł funkcjonować bez karawan i dlatego obarczony był sporym ryzykiem utraty ładunku, środków transportu, pieniędzy lub nawet żywota – więcej szczegółów. Ubezpieczenia przez dziesięciolecia nabierały ram instytucjonalnych i prawnych, zwłaszcza w krajach rządzących na oceanach, czyli Holandii, wyspach angielskich, Hiszpanii, Włoszech i Portugalii .

W innych stronach, takich jak nasza ojczyzna, pojawiały się program do prowadzenia serwisu (Netsoft.24) z ubezpieczeniami od konkretnych, regularnie występujących klęsk, czyli ognia, zalewających wód i susz. Przykładem instytucji, która wypłacała rekompensaty w takich przypadkach, jest ustanowione u progu XIX stulecia Towarzystwo Ogniowe dla Miast w Prusach Południowych. Początek jego działalności obchodzono 10 lat temu, jako narodziny zinstytucjonalizowanych ubezpieczeń w Polsce- http://tueuropa.pl

Późno, bo w 1762 roku wystartowała spółka, która wypłacała pieniądze w momencie śmierci klienta. Pierwsza polisa na życie była oferowana przez towarzystwo Equitable w Londynie. Gwałtowny rozwój rynku polis miał miejsce w trakcie XIX stulecia, czyli najlepszych lat bogacenia się i modernizacji. Kurczący się świat był areną coraz silniejszego rozkwitu wymiany międzynarodowej, rosły prywatne fortuny. Jednak jest też druga strona medalu, szansa na zysk była zazwyczaj równoważona możliwą groźbą bankructwa. Równolegle w zjednoczonej Rzeszy kanclerz Bismarck zarządził powszechne ubezpieczenia społeczne.

Ubezpieczenia

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.